niedziela, 27 grudnia 2009

Czy wiesz, że marksiści przewidzieli ten kryzys?

Szczególnie na początku załamania na rynkach, ale także i teraz wiele osób przypisuje sobie to, że udało im się przewidzieć obecny kryzys. Istnieje jednak ktoś, komu udało się go przewidzieć już 90 lat temu! Zaskakujące? A co jeśli powiem Ci, że był to znany marksista!

Dookoła słyszymy, że kryzys powoli się kończy i jeszcze kilka miesięcy (może rok lub dwa) i wszystko wróci do normy. Zastanówmy się jednak, czy udało się nam wyciągnąć wnioski z tego co się działo. Czy rządy potrafią zidentyfikować źródła kryzysów i odpowiednio z nimi walczyć a nie tylko zaleczać objawi?

Ponad 80 lat temu wybitny rosyjski ekonomista prof. Mikołaj Kondratiew opisał i uzasadnił w badaniach teoretycznych istnienie Wielkich (45-60 letnich) Cykli ekonomicznych (tzw. cykli Kondratiewa). Są to okresy w których globalne rezerwy głównych ‘wartości’ materialnych są uzupełniane. Według Kondratiewa każdy cykl ma fazę wzrostu i spadku, a wahania w cyklu oparte są na mechanizmie akumulacji, koncentracji, rozproszenia i dewaluacji kapitału, jako kluczowym czynniku rozwoju gospodarki.

Każda kolejna faza wynika z akumulacji czynników w fazie ją poprzedzającej. Jednak każdy nowy cykl rozwija się w nowych warunkach historycznych, przy nowym poziomie rozwoju sił wytwórczych. Kondratiewowi udało się przebadać tylko dwa i pół Wielkiego Cyklu i zaprzestał swoich badań w momencie wzrostowym trzeciego cyklu, a wyniki badań ogłaszane w 1926 roku, były już w trakcie fazy spadkowej (tak przepowiedział Wielki Kryzys).

Można się spierać w jaki sposób wyznaczać kolejne fazy kryzysu. Jedni uważają, że podstawą są wskaźniki gospodarki realnej, tj. produkcja, dynamika zatrudnienia czy działalność inwestycyjna. Inni kierują swoje badania ku wskaźnikom finansowym, w tym dynamice na rynku akcji i obligacji czy dynamice stóp zwrotu. Dodatkowo w wyniku postępu technologicznego długość cyklu skróciła się z 55-60 lat do ok. 45. Oba podejścia wskazują jednak na rok 2000 jako ten, w którym zaczyna się kolejny okres spadkowy.

Według zwolenników tej teorii, obecna liberalna polityka gospodarcza doprowadzi tylko do dużej inflacji i spekulacji, a gospodarka wróci do normy dopiero po ‘pozbyciu’ się nadmiernie zgromadzonego kapitału. Będzie to możliwe w wyniku znacznej dewaluacji w czasie nieuniknionej i długotrwałej recesji. W związku z tym obecny kryzys to tylko przygrywka do tego, co czeka nas w najbliższych latach, a najniższy punkt obecnego piątego cyklu prognozowany jest na lata 2012/2015.

Fazy cyklu:
I. wzrostowa: od późnych 1780 – wczesnych 1790 do 1810 - 1817
spaskowa: 1810 – 1817 do 1844 – 1851
II. wzrostowa: 1844 – 1851 do 1870 - 1875
spaskowa: 1870 - 1875 do 1890 – 1896
III. wzrostowa: 1890 – 1896 do 1914 - 1920
spaskowa: 1914 - 1920 do 1936 – 1940
IV. wzrostowa: 1936 – 1940 do 1966 - 1971
spaskowa: 1966 - 1971 do 1980 – 1985
V. wzrostowa: 1980 – 1985 do 2000 - 2007
spaskowa: 2000 - 2007 do 2015 – 2025 (prognoza)
VI. wzrostowa: 2015 – 2025 do 2035 – 2045 (prognoza)

Być może cię zaskoczę, ale Kondratiew był maksistą. Jednak za swoją anty-sowiecką działalność został osadzony w więzieniu i zgładzony, gdyż jego teoria została uznana za sabotaż planów pięcioletnich dla sowieckiej gospodarki (która miała tylko rosnąć a nie spadać zgodnie z cyklem). Tylko czas pokaże czy miał rację, ale trzeba przyznać jedno – zaprognozować ten kryzys 80 lat temu to nie lada wyczyn!

Artykuł zainspirowany tą stroną.

2 komentarze:

  1. Bardzo ciekawy wpis. Porównałem ten schemat z wykresem na stronie Wojtka Białka ( najnowszy wpis) i widać bardzo wiele podobieństw. Szacunek dla Kondratiewa, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny blog, szkoda ze tak rzadko piszesz. A wpis tez spoko, wiele bardzo madrych ludzi bylo i wiekszosc niedoceniona...

    OdpowiedzUsuń