poniedziałek, 9 stycznia 2012

Europejskie państwa potrzebują miliardów!

Wszyscy pytają co dalej z euro? Tak jak głosi tytuł wpisu europejskie państwa potrzebują miliardów! I nie chodzi mi tylko o zadłużone po uszy kraje południa Europy i coraz wyższe kwoty o których co chwilę słyszysz, że tylko one mogą pozwolić je uratować. Chodzi mi o wszystkie kraje europejskie, które żyją w stanie permanentnego deficytu budżetowego i muszą co roku emitować nowe obligacje, aby sfinansować swoją działalność. Ile pieniędzy potrzebują kraje strefy euro w 2012?

1. Włochy - Kraj Mario Montiego musi w 2012 roku zrolować dług w wysokości 307 miliardów euro, który pojawi się w postaci przedstawianych do wykupu obligacjach rządowych. To 19,3% PKB Włoch za 2011r. W 2013 r. będzie to kolejne 154.6 mld euro do wykupu.

2. Niemcy - W 2012 Niemcy muszą znaleźć nabywców na 273 miliardów euro, i jest to drugie największe do obsłużenia zadłużenie. Wynosi ono 10,6% PKB przewidywanego na rok 2011. W 2013 r. kanclerz Angela Merkel będzie musiała pozyskać nowe 186 mld euro.

3. Francja - Sama Francja ma 240 miliardów euro długu w obligacjach, które musi wykupić w 2012 roku, co stanowi 12% jej PKB w 2011 r. 2013 r. przyniesie dodatkowe 125,3 miliardów euro do wykupu.

4. Hiszpania - Pod rosnącą presją ze strony rynków finansowych, kraj ten musi pozyskać 132,2 miliardów euro w 2012 roku na spłatę obligacji rządowych. Stanowił to 12,2% PKB przewidywanego na rok 2011. 2013 r. dług do wykupu będzie mniejszy - 82,8 mld euro.

5. Belgia - kraj w którym nie było rządu przez ponad 500 dni po wyborach parlamentarnych w 2010 roku. W 2012 roku musi obsłużyć 56,6 miliardów euro zapadającego zadłużenia. Jest to 15% PKB za 2011 rok. W następnym roku będzie to 30 mld euro.

6. Holandia - Premier Holandii Mark Rutte w 2012 r. musi wykupić obligacje na łączną kwotę 55,6 miliardów euro, czyli 9,2% PKB tego kraju za 2011. W 2013 do wykupu jest kolejne 31 mld euro.

7. Grecja - W dniu 11 listopada 2011 r. Lucas Papademos, były wiceprezes Europejskiego Banku Centralnego, został zaprzysiężony jako nowy premier Grecji. Jego kraj bardzo zadłużony kraj będzie musiał znaleźć 43,3 miliardów euro na spłatę długów wymagalnych w 2012 r. Jest to solidne 19,6% greckiego PKB na 2011 rok. W następnym roku będzie trzeba pozyskać 27,8 mld €.

8. Portugalia - Od czerwca 2011 nowym premierem Portugalii jest Passos Coelho. Jego kraj będzie musiał spłacić 22,2 miliardów euro w 2012 roku, które wynoszą 12% PKB. W 2013 do pozyskania 10,8 mld euro.

9. Austria - Ten mały alpejski kraj rządzony przez kanclerza Wernera Faymanna musi zapewnić 18 mld euro na spłatę obligacji w 2012 roku, co stanowi 6% PKB. 2013 r. to konieczność spłaty kolejnych 17,5 mld euro.

10. Finlandia - kraj ten będzie musiał refinansować 14,8 miliardów euro w roku 2012. To 7,7% fińskiego PKB. W następnym roku do spłaty będzie znacznie mniej, bo 6,3 mld €. Finlandia niedawno zażądała zastawu od Grecji za swój udział w europejskim pakiecie ratunkowym.

11. Irlandia - Premiera Irlandii Enda Kennyego, który urzęduje od marca 2011 roku, będzie musiał spłacić 5,6 miliardów euro obligacji, które zapadają w 2012 r. To 3,6% PKB za rok 2011 - nie wiele w porównaniu do innych krajów. W następnym roku do spłaty będzie ponownie 6,1 mld euro.

12. Słowacja - Słowacja ma do spłaty w 2012 roku obligacje na kwotę 4.8 miliarda euro, a w 2013 kolejne 3,7 mld euro. Obligacje, które trzeba będzie wykupić w 2012 r. odpowiadają ok. 7.5% PKB za 2011.

Podsumowując powyższe dwanaście największych krajów strefy euro musi pożyczyć w 2012 r. 1 173.1 mld euro (1.2 biliona euro!). Piszę musi pożyczyć, bo przecież nie da się obecnie sfinansować wykupu tych obligacji w żaden inny sposób, one po prostu muszą być zrolowane.

A co u nas? W 2012 Polska musi wykupić obligacje za 103,3 miliardy złotych (ok. 23 mld euro) co stanowi ok 7,3% PKB. To na prawdę nie mała kwota i może być niezwykle ciężko pozyskać ją na rynku. Szczególnie że nie jesteśmy krajem pierwszego wyboru do lokowania kapitału w długu. Pierwszy duży wykup już 25. stycznia - minister finansów musi pozyskać na rynku wtedy ok. 22.5 mld złotych. Zapowiada się ciekawy rok przed nami!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz