Coraz głośniej słychać protesty Unii Europejskiej dotyczące pomysłu, aby środki z programu pomocowego dla amerykańskiej gospodarki ( 800 mld USD) mogły być wydawane tylko na produkty z USA. Oznaczałoby to powrót protekcjonizmu i wprowadzenie obostrzeń w międzynarodowym handlu. Czy to źle?
Plan ratunkowy prezydenta Obamy przeszedł już przez Izbę Reprezentantów i czeka tylko na akceptację kongresu. Zakłada on wpompowanie w amerykańską gospodarkę 800 mld USD !! Aby zapewnić sobie, że środki te na pewno rozruszają przemysł Stanów Zjednoczonych zawarto w nim, że środki mogą zostać wydane tylko na towary wytworzone w Stanach. Unia Europejska już zagroziła zgłoszeniem protestu do WTO.
Nie oszukujmy się – prowadzi to do zwiększenia barier i protekcjonizmu w światowym handlu. Na pewno na krótką metę może się to opłacić, ale w długim terminie prowadzi do nieefektywności i w ostateczności zwiększenia kosztów. Ale czy można mieć do Obamy o to pretensje ? Przecież wydają dolary wyjęte z kieszeni swoich podatników, więc nie dziwmy się, że chcą je pośrednio im zwrócić – nawet jeśli będzie to nieefektywne.
Swoją drogą my w Polsce też niedługo będziemy mieli kampanię "Bądźmy dumni z polskich produktów", która jest kontynuacją kampanii "Kupując polskie produkty dajesz pracę" organizowanej przez fundację DajeszPracę.pl. Ja jak najbardziej ją popieram i dlatego piszę o tym na swoim blogu. W ciężkich czasach trzeba pamiętać o tym, że także w naszych małych codziennych wyborach wpływamy na poziom rozwoju naszego kraju i ogólnej zasobności naszych portfeli. Ja się WTO nie boję i otwarcie piszę: Kupuj polskie produkty i twórz miejsca pracy w Polsce.
A czy Ty w sklepie zastanawiasz się nad krajem pochodzenia kupowanych produktów?
wtorek, 3 lutego 2009
Buy American? Kupuj polskie produkty !
Etykiety:
bank,
inflacja,
inwestycje,
kupuj polskie,
lokata,
oszczędzanie,
Polska
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz