sobota, 30 maja 2009

Mamy wzrost gospodarczy! Cieszyć się czy nie?

Wczoraj powiały się wyniki PKB za I kwartał 2009 w Polsce. Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał, że odnotowaliśmy wzrost o 0,8%!! Dla rządu była to okazja do autopromocji. A Ty masz powody do radości?

Wzrost nie jest duży, ale jest. Jesteśmy jednym z naprawdę niewielu krajów w Europie, które nie wpadły jeszcze w recesję. Porównując to do 18% spadku na Łotwie, czy 23% na Ukrainie można powiedzieć, że u nas mamy prawdziwy raj. Skoro jest tak dobrze, to czemu trzeba o tym aż tak głośno mówić?

Właśnie! Jak jest dobrze, to zazwyczaj nikt o tym nie mówi. Ale teraz mamy zbliżające się wybory do Europarlamentu, więc rząd próbuje ugrać kilka punktów procentowych dla siebie. Do tego chyba w tym ogólnym szaleństwie wszyscy zapominają, że ekscytujemy się wynikami, które dotyczą okresu od stycznia do marca, a teraz mamy już koniec maja a właściwie czerwiec! Jeszcze chwila i skończy się drugi kwartał a my cieszymy się, że tak dobrze było w pierwszym.

Trzeba pamiętać, że w tym roku w 1. kwartale była Wielkanoc, więc to na pewno trochę nakręciło konsumpcję. Prawdziwym papierkiem lakmusowym będą wyniki za drugi kwartał, a te już pewnie nie będą takie dobre. Konsumpcja spada, bezrobocie rośnie… To w końcu cieszyć się z tego wzrostu czy nie?

poniedziałek, 18 maja 2009

O społecznej odpowiedzialności przedsiębiorstw

Jeszcze rok temu każda korporacja miała w swoich zasadach wymienioną także tzw. społeczną odpowiedzialność. Można powiedzieć, że trendy było ją mieć. Ale czy wszyscy wiedzieli co to naprawdę oznacza? Kryzys z którym mamy teraz do czynienia powoli pozwala zweryfikować ładne zapewnienia.

Jak wiadomo wszystkie firmy tną jak mogą koszty. Oczywiście nie jest to niczym złym, jeśli przyjąć że spowolnienie to okres w którym można skorygować to, co w czasie prosperity można było tolerować, chociaż być może nie było najefektywniejsze. Gorzej jeżeli firmy próbują po prostu ograniczyć koszty, niezależnie od tego czy ma to głębsze uzasadnienie. Sam przegląd zasobów nie jest niczym złym, jeśli dokonywany jest racjonalnie.

Nie mam tu oczywiście na myśli tylko cięcia na ślepo wynagrodzeń pracowników. Najpierw najprawdopodobniej na pierwszy ogień pójdą wszystkiego rodzaju dotacje dla organizacji charytatywnych (o ile nie można ich odliczyć od podatku). Społeczna odpowiedzialność to także wdrażanie nowych, bardziej ekologicznych technologii. A przecież wiadomo, że teraz najlepiej zatrzymać wszystkie inwestycje, które nie są koniecznie niezbędne. Nie wspomnę już o tym, że przecież taka korporacja nie istnieje w próżni i jeśli jest odpowiedzialna, to nie może tak jak banki zakręcić kurka z kredytami.

Jak widać społeczna odpowiedzialność po prostu kosztuje. Czasy takie jak te pozwalają świetnie zweryfikować prawdziwe intencje i zamiary dużych firm. Czy potrafią skutecznie zarządzać swoim personelem, czy też pierwsze co robią to po prostu tną zatrudnienie? Czy w ciężkich czasach nadal wspierają organizacje charytatywne, które tym bardziej są teraz potrzebne? Czy mają świadomość, że są częścią społeczeństwa i powinny reagować na jego potrzeby?

Jedno jest pewne. Kryzys nie będzie trwał wiecznie i pamiętajmy, aby w czasach prosperity wystawić takim firmom odpowiednią zapłatę.

środa, 13 maja 2009

Lepiej oszczędzać czy wcześniej spłacić kredyt?

Czasy mamy niepewne i jak wszyscy zastanawiasz się co teraz robić? Jeśli masz na głowie do spłaty kredyt to stoisz przed podwójnym dylematem – czy oszczędzać na czarną godzinę czy też może lepiej szybciej spłacić kredyt?

W normalnej sytuacji na pewno namawiałbym Cię do tego, abyś jak najszybciej spłacił swój kredyt. Oszczędzanie nie miałoby sensu jeśli i tak zarobione odsetki musiałbyś oddać na spłatę kredytu. Niestety sytuacji makroekonomiczna nie jest normalna i moje rady będą całkowicie inne.

Jeśli uda Ci się wygospodarować teraz trochę wolnych środków to najpierw je odłóż na tzw. czarną godzinę. Doszedłem ostatnio do wniosku, że firmy w Polsce tną zatrudnienie na oślep i nigdy nie wiesz co Cię może czekać. Dlatego lepiej jeśli teraz będziesz gromadził nadwyżki, które pozwolą Ci regularnie obsługiwać kredyt lub inne zobowiązania na wypadek jakiejś nieszczęśliwej sytuacji.

Mając takie zaskórniaki nie będziesz się musiał martwić skąd wziąć na ratę kredytu w razie nie przewidzianych wypadków. Kredyt jeszcze spokojnie zdążysz spłacić, a te zaskórniaki będą jak znalazł po kryzysie.

poniedziałek, 11 maja 2009

Rewolwer w Openie

Dziś krótki wpis o lokatach w Open Finance. Dla tych, którzy dopiero zaczynają przegląd rynku lokat terminowych i kont oszczędnościowych chciałbym od razu napisać, że obecnie liczą dwie firmy: eurobank i open. O najlepszym moim zdaniem koncie oszczędnościowym w eurobanku już pisałem, dlatego dziś wpis o drugim wymiataczu depozytów.

Niewątpliwie oferta Open Finance, który dystrybuuje lokaty Noble Banku dla zwykłych szaraków jest bardzo dobra i wygodna. Wniosek o lokatę składa się przez stronę internetową i w ten sposób na maila dostajemy indywidualny numer konta, na który trzeba przelać środki. Potem wystarczy wpłacić odpowiednią kwotę i najpierw mailem a potem listownie dostajemy potwierdzenie otwarcia depozytu. Ostatnio jakość oferty chyba ich przerosła i potwierdzenia przysyłają ze sporym opóźnieniem, ale trzeba im przyznać, że lokaty zakładają z datą wpływu środków na konto w Noble.

A co tak ciekawego oferują? Po pierwsze lokata pół na pół, gdzie połowa środków lokowana jest na 8% miesiące na 2, a reszta na 6,5% na 12 miesięcy (swoją drogą ja na początku załapałem się na ofertę 7%/3M i 9%/12M !!). Biorąc pod uwagę to, że stopy pewnie jeszcze będą spadały to jest to jedna z lepszych ofert dla tych, którzy mogą zamrozić środki na dłużej. Chociaż wcale nie najlepsza, bo mają tam ciekawą propozycję…

Lokata rewolwer zakładana jest na 24 miesiące ze stałym oprocentowaniem 7%. Dwa lata to dość długo i raczej nie zdecydowałbym się na taką ofertę, gdyby nie to, że lokatę można zerwać bez utraty odsetek co 3 miesiące. Wystarczy w ciągu pierwszych trzech dni po okresie pełnych trzech miesięcy złożyć dyspozycję likwidacji. Moim zdaniem jest to jedna z obecnie najlepszych ofert na rynku. Dopóki te 7% będzie atrakcyjne można tam trzymać pieniądze, a gdyby stopy jednak z jakiegoś powodu wzrosły to wtedy spokojnie bez utraty odsetek można zakończyć taką lokatę.

A Ty znasz jakieś równie ciekawe oferty?

środa, 6 maja 2009

Walczmy z kryzysem ? Antykryzysowi

Pewnie zastanawiasz się czemu tak dużo piszę ostatnio o kryzysie? Ano dlatego, że uważam to za jeden z najważniejszych obecnie tematów. Myślę, że byłby nawet gdybym o nim nie pisał. Niektórzy jednak mają już dość ciągłego słuchania o kryzysie i postanowili zorganizować protest.

Na specjalnej stronie internetowej antykryzysowi wydali protest w ramach którego każdy może udzielić im poparcia. A czego chcą? Aby zakazać nadużywania słowa kryzys w mediach. Nie wiem czy to możliwe, ale zastanówmy się dokładniej o co im chodzi?

Po pierwsze uważają, że kryzys to świetna pożywka dla polityków, którzy czystą demagogią i populizmem będą próbowali ugrać na tym polityczny kapitał. Ciężko się nie zgodzić. Jakoś nie wydaje mi się, aby którakolwiek z partii miała receptę na to spowolnienie.

Po drugie ciągłe mówienie o kryzysie pogłębia tylko recesję i o tym już pisałem sam wcześniej! Ludzie nawet jeśli nie muszą ograniczają konsumpcję a to powoduje, że w gospodarce jest jeszcze gorzej. To takie wywoływanie wilka z lasu.

Autorzy apelu ogłaszają, że najlepiej będzie jeśli wszyscy zaczniemy kupować i inwestować, to wtedy kryzys szybciej się skończy. To takie amerykańskie podejście. Rozdajmy już i tak zadłużonym obywatelom bony żeby mogli dalej kupować (a bony sfinansujmy kolejnym powiększaniem długu publicznego). Nie mówię aby całkowicie ograniczać konsumpcję, ale po każdej górce przychodzi dołek i lanie oliwy do ognia nie pomoże tylko odsunie w czasie problem. Gorzej jeśli w przyszłości to będzie już nie kryzys ale tsunami. Bez rozwiązania problemów leżących u jego źródeł żadne zaklinanie rzeczywistości nie pomoże!

sobota, 2 maja 2009

Najlepsze konto oszczędnościowe na rynku!!

Na pewno pamiętasz jak pisałem na blogu o tym, że mbank schodzi na psy i jego oferta staje się coraz gorsza. Niestety nic się w tym zakresie nie zmieniło. Dlatego już jakiś czas temu postanowiłem znaleźć sobie bank, który będzie odpowiadał moim oczekiwaniom.

Wybór padł na eurobank w którym otworzyłem sobie najpierw konto online. To takie ich konto osobiste, dla którego operacje dokonywane przez internet są bezpłatne. Wypisz wymaluj dawny mbank. Ale nie tylko to mnie tam zatrzymało. Mają tam dobrze oprocentowane lokaty, dzięki którym można uniknąć podatku belki. W tym niesamowicie wygodne lokaty 7dniowe na 6% !!


Ale, ale to nie lokaty eurobanku są tematem tego wpisu a konto oszczędnościowe. Mam je już tam od jakiegoś czasu i nie narzekam. Można z niego przelewać ile i kiedy się chce na swoje konta i nie płaci się za to ani złotówki. Dają dobre oprocentowanie, bo aż 6,06% (nic to przy bankowym 4,15%). Oferta jest jak widzisz naprawdę dobra. Od maja pojawił się jednak nowy plus, który ostatecznie zdecydował o tym, że to właśnie w eurobanku jest obecnie najlepsze konto oszczędnościowe.

Od maja na koncie oszczędnościowym eurobanku mamy dzienne naliczanie odsetek!! Co to oznacza? Daje to możliwość trzymania na świetnie oprocentowanym koncie (6,06%) nawet 15 000 zł bez płacenia podatku belki! Do tego takich kont można mieć aż 5 więc spokojnie może sobie na nich leżeć nawet 75 000 zł! Na dzisiaj ta oferta to strzał w dziesiątkę. Dla banku przecież nie ma znaczenia, czy klienci płacą podatek belki czy nie, ale dla nas – jak najbardziej ma! Jak widać w eurobanku wyciągnęli wnioski z oferty Aliora (który daje teraz tylko 6,5%/2 = 3,25% na lokacie nocnej) i wprowadzili coś podobnego u siebie. Tak trzymać i czekamy na jeszcze.

Od razu zaznaczam, że nie jestem w żaden sposób (oprócz bycia klientem) związany z eurobankiem. Po prostu chcę podzielić się w Wami dobrą informacją :-)